Rip' Em Off.

Dziś kolejna stylizacja na co dzień, no może z wyjatkiem butów, bo nie sa zbyt wygodne i na pewno nie wytrzymałabym w nich całego dnia :) Bluza i jeansy to zestaw raczej zwyczajny, a że nie lubię wygladać ponuro, to podrasowałam go trochę dodatkami. Kamizelka i chustka bardzo sprawdzaja się w wiecznie wietrznym Chicago, ale niestety nie znalazłam jeszcze antidotum na fryzurę a la czupiradło :)

Here's another everyday outfit, maybe except the high heels - they're not comfortable at all and I couldn't wear them all day :) The jacket and the jeans are rather ordinary, but as I don't like to look too casual, I dressed them up a bit. The vest and the scarf are really essential in windy Chicago, but unfortunately I haven't found any solution to a windblown hair yet :)

jacket - Adidas

vest - Sean John

t-shirt, jeans - H&M

sunglasses - Old Navy

scarf - no name

ankle boots - Target 

ring - Kirna Zabete for Target